Moje urodzinowe danie główne, marynata jest spontaniczną kombinacją tego co akurat miałam w moim koszyczku z przyprawami i co udało się świeżego znaleźć w Lidlu ;)
Przepis:
1 kg schabu bez kości
Marynata:
Oliwa
Pieprz
Sól
Odrobina soku z cytryny
2 główki czosnku
Liść laurowy
Zioła prowansalskie
Rozmaryn
Papryczka Jalapeno
Bazylia
Papryka ostra
Całość marynowała się całą dobę w lodówce. Najpierw przysmażyłam cały kawał, potem dusiłam go w garnku na wolnym ogniu (obecnie nie dysponuję piekarnikiem) około godziny. Mięso jest aromatyczne, pachnące i lekko ostre w smaku.
Schab podałam z pieczonymi łódeczkami małych ziemniaczków i z surówką z kiszonej kapusty... jednak surówka została zjedzona jeszcze przed obiadem więc nie ma jej na zdjęciu ;)